lunes, 1 de septiembre de 2008

Skrzynia...




Skrzynia ta znalazla sie w moim posiadaniu przez calkowity przypadek.Otoz moj luby mial przyjemnosc otrzymac 3 skrzynie, calkowicie zniszczone, od wlasciciela jednego z domow,w ktorym pracowal.Jedna z nich podarowalismy przyjaciolce (mojemu natchnieniu),druga jeszcze jest w stanie krytycznym a trzecia zagoscila w naszej sypialni.Uwielbiam takie podarunki:-)

1 comentario:

decomarta dijo...

Ło Matko! Jestem twoim natchnieniem Aniu? Dziekuję!!! Paszcza mi się cieszy od ucha do ucha :D
Ale wiedz, że ty też masz niezgorsze pomysły ;P