jueves, 21 de enero de 2010

Nasze ksiezniczki i troche nowosci.

Hej! To my w komplecie. No prawie , bo tatusia nam brakuje :-) .Pyza troszke zdenerwowana, za to Noemi usmiecha sie za nas trzy haha.






Mama dzisiaj wystroila mnie i pod pozorem spacerku, zaprowadzila do pewnej pani, co mi uszka przebila. Taaak, mam juz kolczyki . Przyznam sie , ze chwilke pokrzyczalam, ale panikara nie jestem :-).




A tu jestem z moja starsza siostrzyczka :-). Fajna jest, chociaz nie zawsze wiem,o co jej chodzi :-/ .


Eh ta moja mama. Ubrala mnie jak chlopaka jakiegos. Chociaz w niebieskim tez mi do twarzy. A ja rosne i rosne i niedlugo bede musiala sie przeniesc do mojego pokoiku :-).
Wyglupasy... Ciocia Agula maluje mi stopke farba w moim ulubionym kolorze. A pozniej ciach na kartke ...


... i w ramke i na sciane. Naduska tez sobie zrobila odciski . Oczywiscie moje sa wieksze :-).

Te oto obrazki sa autorstwa starszej coreczki.Uwielbia malowac,wiec musialam to jakos wyeksponowac. Najlepiej w salonie, abym mogla sie kazdem pochwalic :-).


Przechodzimy do pokoju ksiezniczek moich cudownych. W ostatnim czasie powstala zawieszka na drzwi z imionami wlascicielek lokalu :-) .


Serducha filcowe mialy byc czescia zawieszki , ale w rezultacie zawisly na lozku.
Ostatnia moja praca to kosze patchworkowe na zabawki. Mialam niezla zabawe z ich uszyciem. Materialy takie sobie, no ale lepszych nie posiadam w moich skromnych zbiorach . Poki co sluza swietnie, bo mozna za ucha je ciagac po calym domu hahaha. Za jakis czas napewno Ani cos odbije i zmieni je na cos lepszego.



Na koniec pierdola haha. Nie moglam wytrzymac zeby wam nie pokazac szczoteczki i grzebyka pyzuni. Chociaz wloskow ma malo , Noemi wybrala jej na przyszlosc :-) . Prawda , -ze slodziaszcze?

Projektow zrobionych mam sporo, ale jakos czasu brakuje haha .Mam nadzieje, ze wkrotce je skoncze i wam pokarze. Pozdrawiam cieplutko i do uslyszenia.

lunes, 18 de enero de 2010

Zosia juz jest!!!

Chwale sie za Martusie (z blogu Decomarta) , ze Zosienka juz sie urodzila :-))) . Przyszla na swiat dzis rano o 10:20. Wazy 4040g i ma 58 cm dlugosci. Nie widzialam jej jeszcze , ale napewno jest sliczniucha :-). Pozostaje nam cierpliwie czekac, az mamusia z coreczka wroca do domu , odpoczna troszke i pochwala sie cala masa foteczek :-) . Zdrowka dla was kobietki i szybkiego powrotu do domku :-).
P.S. Jutro postaram sie wrzucic jakies nowosci ruderkowe. Nie jest ich wiele , ale zawsze cos sie znajdzie . Buziaki.