viernes, 30 de enero de 2009

Pomozcie kroliczkowi:-)

Hej! Moja siostra wstawila zdiecie naszego kofanego kroliczka do konkursu. Czasu juz coraz mniej do konca, wiec prosze was wszystkie dobre duszyczki , abyscie oddali glos na Noemi :-) Stronka jest po hiszpansku , wiec wytlumacze krok po kroku co trzeba zrobic. Po pierwsze trzeba kliknac na podany przeze mnie link (hihihi) : Noemi
Pozniej na dole owej stronki znajduja sie 3 puste zdiecia polaroidowe i napis"VOTAR".Klikamy na napis.Pokaze nam sie wyszukiwarka.Wystarczy w pole "NOMBRE" wpisac Noemi i "BUSCAR".Obecnie Noemi znajduje sie na 4 stronie (tam gdzie jest napisane paginas),ale nie wiemczy to nie ulegnie zmianie.Tak czy siak wstawilam wam zdiecie,wiec nie bedziecie mieli problemu z jej znalezieniem.Jak juz ja znajdziecie trzeba kliknac na jej zdiecie i wowczas wpisujemy e-mail i nastepnie imie (nombre) i nazwisko (apellido).Na tym bylby koniec,gdyby nie fakt ,ze glos trzeba potwierdzic :-)))Przyjdzie do was na poczte email,gdzie wystarczy kliknac na odany przez nich i link i gotowe.
Wszystkim dobrym i pomocnym duszyczkom z gory bardzo dziekuje!Niech wam Bog wynagrodzi w jakis wielkich szczesliwosciach:-)

jueves, 29 de enero de 2009

Galeria zdiec i taborecik...

Witam :-) W koncu moge sie wam pochwalic moimi malymi, jak na razie, galeriami fotograficznymi. Jakis czas temu pisalam wam, ze zmienilismy kolor scian w salonie i obiecalam , ze pokarze, co nam wyszlo :-) Wiec oto nasze szaro- zielone sciany i czarno- biale zdiecia.Ramki poki co przypadkowe.Mam nadzieje, ze niektore z nich wymienie w najblizszym czasie.

Na koniec nowe ubranko niewygodnego taborecika :-) Musze tylko go pomalowac jak mnie natchni (hihi). Wlasnie zabieram sie za szycie nowych zaslon do salonu... ale jakos mi sie nie chce :-) Nie wspomne o biednym lustrze , ktore na mnie czeka :-/ Trzymajcie kciuki, zeby mnie checi nie opuscily :-) Pozdrawiam w sloneczny dzionek.

martes, 27 de enero de 2009

Lustereczko,lustereczko...

Siedze sobie i mysle... A moze by tak jakis nowy poscik skonstruowac... Ale o czym? Moze o lustrze, ktore wlasnie maluje? Hmmm. Bedzie nudny , ale co mi tam. Wiec przedstawiam wam lustro, znalezone na strychu po poprzednich wlascicielach. Troche pozarte przez szkodniki , ale mam dla niego konkretny plan :-) Otoz,jak juz wczesniej pisalam, w naszej sypialni powstanie niedlugo galeria starych zdiec rodzinnych. I wlasnie te oto lustro zawisnie w centralnej czesci mojego "wysypiska" wspomnien. Zmieniam mu skorke na biala z lekkimi przecierkami. Zobaczymy , co mi z tego wyjdzie. Wkrotce pokarze efekt mojej pracy :-) Tymczasem chwale sie kolejnymi reczniczkami kuchennymi. Pewnie pomyslicie, za mam cos z glowa, ale sa takie slodkie, ze nie moglam sie im oprzec :-))) Wczoraj wreszcie wzielam sie za uszycie ubranka dla mojego komputerowego taborecika. Moja pupa jest mi bardzo wdzieczna, gdyz cierpiala do tej pory niesamowite katorgi :-) Zdiecie wstawie oczywiscie. To by bylo tyle na dzis. Niedlugo nowe informaje z ruderkowych zakamarkow. Pozdrawiam was cieplo.





lunes, 26 de enero de 2009

Zabawa muzyczna...

Marta i Asia wciagnely mnie do zabawy muzycznej i jakos nie mialam natchnienia nad tym popracowac. Dzis wzielam sie w garsc i nadrabiam zaleglosci :-) .Oto zasady tej zabawy:
1. Zastanów się, w rytm jakiej piosenki poszedłbyś / poszłabyś na koniec świata, tam gdzie nogi poniosą, l ub zabrał(a)byś na bezludną wyspę ?
2. Umieść link do tej piosenki na blogu (np. za pomocą YouTube, Wrzuta, Google. video itp. etc.)
3. Napisz, jakie wspomnienia i skojarzenia wywołuje u Ciebie ten utwór.
4. Zaproś 2-5 osób, znajomych bloggerów do tej zabawy i powiadom ich w komentarzu, na ich blogu...
5. Miłego słuchania i wspominania...
6. Zabawę wymyśliła Ignezja.
Prawde mowiac, nie mam zadnej ulubionej piosenki . Moje nogi ruszaja sie w rytm kazdej melodii , ktora wpadnie mi w ucho :-) Jednak szczegolnym upodobaniem darze te, spiewane w jezyku francuskim :) .Z zespolem K-maro mam wiele bardzo milych wspomnien z mlodosci. Dlatego , jak dopada mnie przygnebienie , slucham wlasnie takie utworki. Moze nie sa hitami na top liscie , ale pozostana na zawsze w mojej pamieci, jako te niezapomniane. Oto jedna z moich ulubionych piosenek tego artysty (oraz ta, ktora mozecie posluchac, wchodzac na moj blog) . Milego sluchania :-)))

lunes, 19 de enero de 2009

Slodycze...

... u Martusi ...






...oraz u Vanilla Decor...




Czyz nie sa apetyczne? :-)

domingo, 18 de enero de 2009

Ciag dalszy takich tam zdiec...

Na specjalne zyczenie Pasjonatki wstawiam wiecej zdiec gazetnika i lampionu:-)









Na koniec kilka fotek sypialni.Przestawilam lozko i nie wiem ,czy pozostac przy ustawieniu poprzednim czy terazniejszym?Majac na uwadze, ze na scianie po prawej stronie okna ,powstanie galeria starych ,czarno-bialych zdiec ,nie wiem gdzie powiesic wieszak na szlafroczki,ktory juz wam prezentowalam.Moze wy pomozecie mi wybrac :-)Podoba mi sie umiejscowienie skrzyni w "nogach" lozka ,choc teraz jest mniej miejsca:-/No i ostatnie pytanko-pozostac w bielach czy dodac jakis kolor za pomoca dywanikow i narzuty?Mam nadzieje,ze w najblizszym czasie uda nam sie w koncu zmienic podloge na jasna.A na wiosne planujemy pomalowac okna i drzwi na bialo:-)Napewno bedzie lzej i jasniej.









Nie chce was zameczac,wiec obiecuje,ze to bedzie juz ostatnie zdiecie :-)Skrzynka stala kiedys w pokoju Noemi.Zmienilam jej kolor, dodalam troche przecierek...i szukam odpowiedniego miejsca dla niej.reczniczek to ostatni zakup.Urzekly mnie te zielone pimponiki:-)


viernes, 16 de enero de 2009

Takie tam fotki...

Witam po dlugiej przerwie. Moj dzisiejszy post nie jest zwiastunem poprawy a raczej kontra-zapomnieniem :-) Tak, nadal istnieje, choc bez checi i natchnienia. Opuscilo mnie i juz. Moze samo wroci :-) Przyznam sie bez bicia, ze myslalam o zlikwidowaniu bloga. Jednak poki co ,chwale sie moim prezentem swiatecznym od mamusi - upragnionym gazetnikiem i lampionem.


jueves, 1 de enero de 2009

Podaj dalej...

...wciagnelam sie do fajnej zabawy na blogu Dlubanina Szajajaby. Oto zasady tej zabawy:
1. Potrzebny jest Twój własny blog.

2. Pierwsze 3 osoby, które umieszczą pod tym wpisem komentarz, otrzymają ode mnie mały, ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.
3. Ty organizujesz taką samą zabawę u siebie i dajesz szansę kolejnym 3 osobom na prezent - od Ciebie
4.Kazdy blogowicz moze uczestniczyc 3 razy w takiej zabawie.
Zapraszam!