sábado, 31 de octubre de 2009

Jeszcze w domku:-/

Tak na szybko pisze, co by was kochane babeczki powiadomic, ze jeszcze jestem w domku. Niestety... Coreczce chyba sie nie spieszy zbytnio. Wczoraj bylam na badaniu i wszystko jest w najlepszym porzadku, ale lekarz powiedzial " do domu i czekac". Kiedy ja taka niecierpliwa jestem! Nie wspomne juz o Noemi. Ze spuszczona glowa wyszla od lekarza , pytajac : "Dlaczego musismy jeszcze czekac?" hahaha. Wszyscy zyjemy juz tym wielkim oczekiwaniem a tu nic! Oby poczekala przynajmniej do 3go, bo urodzic sie w Swieto Zmarlych lub Zaduszki ... Tak czy siak. Noemi postanowila, ze siostrzyczka bedzie miala na imie Nadia i klucic sie z nia nie mozna, wiec chyba tak zostanie :-). Ja czuje sie dobrze. Jak tylko pojawi sie Nadia, dam wam znac :-). Poki co , trzymac kciuki haha. Usciski gorace dla wszystkich odwiedzajacych. Ania

miércoles, 21 de octubre de 2009

Tik tak tik tak...

Witam po dlugiej przerwie :-). Wiele sie u nas ostatnio dzialo. Po pierwsze przez jakis czas bylam odcieta od wirtualnego swiata, poniewaz zmieniamy siec internetowa. Obecnie mam cos w rodzaju neta komorkowego, ktory chodzi straaaasznie. Czasem uda mi sie otworzyc jakas stronke, ale zazwyczaj graniczy to z cudem. Tak wiec, jest to moje wytlumaczenie dlaczego do was nie zagladam :-). Mam nadzieje, ze juz na dniach przyjda panowie i zrobia linie jak trzeba. Po drugie, jak sie pewnie domyslacie, zostaly nam az 2 dni mojego dwupaku :-). Ogolnie wszystko mam juz przygotowane i strach coraz wiekszy haha. No wiec pokazuje wam kochane kobietki pokoik naszych szkrabow :-). Lozeczko juz stoi (brakuje poscieli), ciuszki poukladane w komodzie (ktorej na razie nie pokaze , bo czeka ja reforma). Oczywiscie maluszek bedzie mial takze swoj kacik w naszej sypialni. Tam stanie mini lozeczko wiklinowe. Na dniach zademonstruje.

Jak widac nowa podloga juz jest :-). Ciesze sie jak glupia, choc jeszcze wszystko nie jest wykonczone. Brakuja listwy przypodlogowe, wiec bardzo prosze nie przygladac sie sciana na dole haha. Listwy beda biale i pojawia sie wraz z naplywem gotowki. Poki co, doceniam to, co juz jest :-). Lazienka takze skonczona, wiec kiedys wam pokaze (choc nie ma sie czym chwalic). W pokoiku dziewczynek dojda jeszcze dodatki-obrazki ,rysunki Noemi ,poduchy...Ale wszystko z czasem. Co myslicie o krolestwie na dzien dzisiejszy? Ja z efektow jestem dosyc zadowolona, choc przyznaje, ze musze dodac troszke koloru na ozywienie. No dobra dosyc gadania, pokazuje...









Na koniec- jesien u nas w domku :-). Marzy mi sie jakis fajowy wianuszek, ale nie moge sie za niego zabrac. Teraz to ja juz jestem w sferze "oczekiwania" i nie mam glowy na nic haha.
Nic koncze i biore sie porzadki. Mam nadzieje, ze juz na dniach bede mogla sie pochwalic nasza malenka ksiezniczka :-). Pozdrawiam wszystkich, ktorzy jeszcze do mnie zagladaja i... trzymajcie za nas kciuki haha. Buziaki.