Hej!
Nadal nie mam aparatu, bo jak sie okazalo gwarancja nie obejmuje tej naprawy . Jestem w trakcie poszukiwan nowego aparatu, a poki co uzywam telefonu komorkowego. Zdiecia robi do bani, ale jak sie nie ma , co sie lubi, to sie lubi, co sie ma :-) . Tak wiec dzis prosze o wybaczenie, bo choc wiem, ze nigdy swietnych zdiec nie robilam, to te przerastaja najgorsze oczekiwania.
Po pierwsze, wspominalam wam kiedys, ze szylam kosze na zabawki plus poszewka na poduche dla pewnej nieznajomej Agnieszki i jej corci Hani. Paczka juz dotarla, a nowa wlascicielka ponoc jest bardzo zadowolona. Aga, mam nadzieje, ze naprawde cie nie zawiodlam i ze Hania bedzie dlugo korzystala z zamowionych rzeczy :-) . Uszylam Hani w prezencie literke "H" , bo wiedzialam, ze mamie sie podobala ta, ktora maja moje dziewczynki. Zreszta wszystko widac na zdieciach. Mama Hani dala zezwolenie na umieszczenie zdiec :-) . P.S. Mam nadzieje, ze w rzeczywistosci wszystko wyglada lepiej niz na tych zdieciach :-/ .
Powstaly 2 kosze patchworkowe i poszewka na poduche do kompletu.

Literka "H" w prezencie dla Hani.
Jak juz jestesmy przy moich tworach,pokaze wam "sukienke" na klamerki dla mojej kochanej sasiadki:-) .Dawno nic jej nie podarowalam,wiec nadrabiam zaleglosci :-) .Sasiadka byla zachwycona,bo wczesniej klamerki chowala w najzwyczajniejszej reklamowce.

Literka "H" w prezencie dla Hani.
Jak juz jestesmy przy moich tworach,pokaze wam "sukienke" na klamerki dla mojej kochanej sasiadki:-) .Dawno nic jej nie podarowalam,wiec nadrabiam zaleglosci :-) .Sasiadka byla zachwycona,bo wczesniej klamerki chowala w najzwyczajniejszej reklamowce.
Tu kawalek domku dziewczynek.Jeszcze nie skonczony i nie pomalowany,ale Noemi juz z niego korzysta i jest zachwycona:-) .I co by jej w dupke twardo nie bylo,uszylam jej patchworkowy dywanik.

Ostatnio zakupilysmy z Noemi pudeleczko z szufladkami na spinki i gumki. Poprzednie, te okragle, bylo juz male i wszystko "wylazilo", tak wiec Noemka stwierdzila, ze tak byc nie moze i trzeba kupic cos wiekszego :-) . Trafilo nam sie to , ktore oprucz szufladek na ozdoby glowy, posiada na gorze wieczko, pod ktorym kryje sie miejsce na bizuterie :-) . Tak wiec Noemi zadowolona, ze w koncu moze schowac w bezpiecznym miejscu swoje liczne korale i plastikowe pìerscienie. Musze przyznac, ze Noemka zaczyna przejawiac coraz czesciej swoj dobry gust. Nie przeszlo jej z rozowym, ale chociaz wybiera cos, co i mamie sie podoba haha.


Ostatnio zakupilysmy z Noemi pudeleczko z szufladkami na spinki i gumki. Poprzednie, te okragle, bylo juz male i wszystko "wylazilo", tak wiec Noemka stwierdzila, ze tak byc nie moze i trzeba kupic cos wiekszego :-) . Trafilo nam sie to , ktore oprucz szufladek na ozdoby glowy, posiada na gorze wieczko, pod ktorym kryje sie miejsce na bizuterie :-) . Tak wiec Noemi zadowolona, ze w koncu moze schowac w bezpiecznym miejscu swoje liczne korale i plastikowe pìerscienie. Musze przyznac, ze Noemka zaczyna przejawiac coraz czesciej swoj dobry gust. Nie przeszlo jej z rozowym, ale chociaz wybiera cos, co i mamie sie podoba haha.


Znowu w ogrodku.Kwiaty rosna jak szalone. Wieksze pozaslanialy te mniejsze . Tak spodobal mi sie moj pierwszy hibiskus, ze kupilam drugiego z pieknymi bialymi kwiatami. Rosna one dosc szybko i caly czas kwitna. Zobaczymy jak dlugo przezyja , bo ja jakos ani szczescia , ani reki do kwiatow nie mam.


Kacik do opalania. Winogrono pieknie sie rozrasta , ale owocow nadal nie ma :-/
Koncze na dzis. Przeciez nie moge wam pokazac wszystkiego na raz haha. Mam troche pracy w domu, bo weekend pracujacy sie zbliza i faceta z 2 dzieci i balaganem w domu zostawic nie moge :-) . Juz teraz zycze wam kochane milego weekendu i sloneczka. Buziaki.