viernes, 12 de marzo de 2010

:-)

Hej! Nie pisalam, ale nadal zyje :-). Wciagnelo mnie totalnie matkowanie no i oczywiscie caly czas cos cuduje :-). No ale o tym pozniej. Najpierw musze wspomniec, ze ja, baba strasznie lapczywa, zapisalam sie na candy u Paulinki. Ot takie cos mozna wygrac :-).

Teraz kolej na moje milosci :-) . Nasza kochana Noemka 24 lutego skonczyla 4 latka! Rany , jak ten czas leci. Pamietam, jak byla taka malenka, a teraz jest duza, samodzielna dziewczynka :-) . Kocham cie moj ty lobuziaku!

Urodzinowy torcik :-).

Noemi w urodzinowej koronie z Nadusia.

Malenka ksiezniczka rosnie nam jak na drozdzach. Caly czas sie smieje. Jest coraz madrzejsza i codziennie zachwyca nas nowymi rzeczami.









Nie wiem, czy slyszeliscie, ale przez Hiszpanie przeszla straszna wichura. Wielkich strat w sumie nie mielismy , w porownaniu z sasiadami, ale zrobilo nam niezly porzadek na ogrodku i stracilo kilka dachowekz dachu. Nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Jak juz wichura rozszarpala nam plot, to postanowilismy w koncu sie za niego wziasc i zrobic nowy. Oczywiscie , jak skonczymy pochwale sie, a tymczasem Noemi, przebrana za ksiezniczke pomaga nam w kopaniu :-).

No i na sam koniec, moje ostatnie rekodziela. Od dawna Noemi wolala na mnie "trojkaciki kolorowe", wiec w koncu jej uszylam. Niby nic trudnego , a jednak troche sie bawilam. Przez moja glupote wycielam zbyt male trojkaty, wiec nie moglam poprostu ich podszyc. Musialam z innego materialu wykroic trojkaty i zszywac "do kupy" z tymi widocznymi i wywracac na druga strone :-/. No coz, bez komentarza haha. No ale sa, to najwazniejsze. Kupilam obu dziewczynkom posciele , takie same, rozowe w biale kropy, doszla karuzela nad Naduskowym lozeczkiem. Noemi zazyczyla sobie mnostwo poduch (uwaza, ze ksiezniczki maja ich duzo haha), wiec doszly 2 nowe i jeszcze jedna czeka na poszewke. Wszystko powoli. Wazne , ze mam na razie checi i dziewczynki daja mi chwilki wolnego. Niedlugo malowanie nas czeka. Ostatecznie postanowilismy polozyc boazerie na sciany (nadal nie wiem czy malowac na bialo, czy tylko pobielic) , dlatego nie ma listew przypodlogowych. Jak tylko moj kochany Krzys znajdzie troche czasu, wezmiemy sie za robote. Ehh pewnie juz wam sie znudzil pokoik dziewczynek, bo nic innego ostatnio nie pokazuje. Chce poprostu skonczyc porzadnie jedno pomieszczenie , zeby przejsc do nastepnego, a to wymaga czasu. Mysle, ze ksiezniczkowy pokoj juz troszke dopiescilam, wiec niedlugo pokaze cos innego :-).






Na samiutkim koncu chwale sie, ze moi cudowni rodzice przyjezdzaja do nas jeszcze w tym miesiacu! Baaardzo sie ciesze, ale najbardziej Noemi. Jak jej mama powiedziala przez telefon, ze do niej przyjedzie, Noemi na drugi dzien stwierdzila, ze to musial byc sen :-). W koncu Nadusia pozna swoich dziadkow :-) . Koncze juz, bo napewno spicie przed komputerami haha. Pozdrawiam wszystkich cieplo no i slonecznego weekendu zycze (choc u nas pochmurnie grrrrrr).

21 comentarios:

13ka dijo...

Bożesz jak ja Ci tych grochów zazdroszczę, cokolwiek byś z nich nie uszyła to zawsze powala pozdrawiam Ciebie i dziewczyny
ps
i najlepsze życzenie dla extrababki 4latki :)

Unknown dijo...

Wszystko jak zawsze cudne!!!
Najcudowniejsze oczywiście są dziewczynki :)
Ale i girlanda i podusie mnie powaliły.Cudne są.

Buziaki od dziewczyn dla dziewczyn :*

joanna dijo...

Aniu, pokoik dziewczynek nigdy mi się nie znudzi - tam jest pieknie :)) A z boazerią będzie jeszcze fajniej - najpierw pobielić, a jak uznasz, że 'nie teges' - zdążysz pomalować ;))
Super, że będzie Mama (Babacia)! Ona pewnie też się cieszy :))

Trzymaj się cieplutko, buziaki :)

Dag-eSz dijo...

Sto lat dla córci!!! :) ja mam też do czynienia z 4-latkiem - no za miesiąc będzie miał tyle, ale myślalam że Noemi jest starsza ;)

Twój pokój dziewczynek mi się też nie znudzi, jest piękny, bajkowy jak dla księżniczek! Ale teraz macie wesoło :)

Buziaki dla zabieganej mamy :*

angela dijo...

Wszystkiego najlepszego dla jubilatki :) BTW ja tez urodziłam sie 24 lutego :)tylko troszkę wcześniej ;P

Pokoik cudowny, podgladam i podziwiam :)

A usmiechnięta minka maleństwa.. bezcenne :)

Pozdrawiam,

Imoen dijo...

śliczne masz córeczki! I pokoik mają piękny, jak prawdziwe księżniczki.

Pozdrawiam serdecznie i sto latek dla jubilatki.

Alexa dijo...

Sto lat dla Noemi!
Pokoik córeczek jest jak z bajki. Cudowny, subtelny, królewski. Mogłabym w nim całymi godzinami przesiadywać :)

twardzielka dijo...

Pokoik prawdziwie ksieżniczkowy. Moja 6 letnia panna Anna tylko westchnęła głęboko! Sama dzieli pokój z dwoma starszymi braćmi i ma tylko swoje kąciki.
Pozdrawiamy obie serdecznie!

Anna dijo...

Wszystkiego najlepszego dla Noemi! Śliczne te Twoje dziewczynki!
Pokoik jest moją inspiracja podczas tworzenia pokoju mojej Naduni :-) Mam nadzieję, że mi się uda wyczarować podobny klimat.
Pozdrawiam!

Ewa dijo...

Aniu pokoik cudowny! Sama bym taki chciała :-) I też się noszę z zamiarem szycia tych trójkącików, więc muszę sprawę dobrze zaplanować, bo jak widać nie jest to takie proste (co dopiero dla mnie).
No i faktycznie dziewczyny rosną jak na drożdżach!
Buziaki
Ewa

madzika dijo...

Śliczności, w wolnej chwili zapraszam do mnie, też mam dwie córcie :)

Ita dijo...

Cudowne są Twoje dziewczynki!
Pogodnych ,rodzinnych i wesołych Świąt Wielkanocnych życzę .
Pozdrawiam cieplutko.

joanna dijo...

Aniu, co się dzieje?
Mam nadzieję, że wszystko ok :)

Napisz słówko :)
Usciski dla Ciebie i dziewczynek:))

Anónimo dijo...

Z ciekawością tutaj zaglądam, miło by mi było gdybyś zechciała wymienić się linkiem z moim blogiem... Link do Ciebie już na moim blogu jest.. :) pozdrawiam serdecznie, Aneta:)

Balbina dijo...

Najpierw się przywitam, bo pierwszy raz tutaj zostawiam wpis, choć nie powiem podczytuje od dawna.
Pokój dziewczynek przerodził się w prawdziwe Różniczkowe Królestwo

Unknown dijo...

cudny pokoik ślicznych dziewczynek :))

Moje miejsce na Ziemi dijo...

Dziękuję za miłe słowa! piękne dzieciaczki, piękny pokoik:)
Zapraszam i pozdrawiam

Moje miejsce na Ziemi dijo...

Zapraszam na sałatkę częściej:) co do książek to generalnie najbardziej lubię powieści obyczajowe,kiedyś rosyjskie, potem literaturę iberoamerykańską, teraz szukam w książkach wyciszenia, dlatego "Wzgórza Toskanii" i itp. A ty? Mam parę ulubionych tytułów,jeśli lubisz obyczajowe to podam Ci moje typy:)
Buziaki:)

tous mes enfants dijo...

Aniu, masz cudowne i przepiękne córeczki, domek Twój zrobił na mnie ogromne wrażenie, a pokój maluchów jest po prostu genialny. Ja marzę o córeczce( narazie jest w planach) i jak się urodzi, to napewno będzie miała bardzo podobny pokój, bo jest to 100 % mój gust. Jestem pod ogromnym wrażeniem i życzę Wam z całego serducha wszystkiego Najlepszego, bo jesteście chyba wspaniałą rodzinką. Zdradź tajemnicę, czy sama dekorowałaś pokój. Odezwij się na maila. POzdrawiam Was cieplutko Petite Juliette.

SzycieUli / UlaSewing dijo...

Śliczne córeczki :) a klimaty które tworzysz u siebie w domu super! pozdrawiam!

hela-maria pipień [sadowska] dijo...

Fajnie tworzysz to Wasze gniazdko. Ruderka niedługo się zmieni w pałać. Niektóre komnaty już zaistniały.