Witam :-) Po pierwsze musze sie pochwalic, ze nasza coreczka jest baaardzo dzielna! Z takim oto usmiechem codziennie zegnamy sie w drzwiach klasy i z takim samym witamy po zajeciach. Najwazniejsze, ze jak na razie ma checi chodzic do szkoly. Zobaczymy jak dlugo one potrwaja hahaha.

Dawno temu wspominalam wam o mojej galeri starych fotografii w sypialni. Wiec jakis poczatek juz mamy. Lustro pierwotnie pomalowalam na bialo, ale zachcialo mi sie zmian i dodalam mu szarosci. Nie wyszlo tak, jak mialo wyjsc, ale poki co zostanie. Chcialam zastosowac swiece, aby szary byl tylko w glebszych miejscach, ale okazalo sie, ze w miejscu, gdzie nalozylam swiece, farba nie chciala sie scierac :-/ Nie wiem, czy robilam cos zle, czy tez mam dziwne swiece... Tak czy siak, nie jest tak zle haha. Nowa podloga zalozona . Brakuja listwy przypodlogowe, na ktore bede musiala poczekac, wiec jak na razie nie chwale sie rezultatem. Powiem tylko, ze roznica jest przeogromna. Lazienka tez prawie gotowa. Niedlugo musze zaczac przygotowywac sie do ponownego macierzynstwa :-) Ostatnie usg potwierdzilo, ze bedziemy mieli druga coreczke :-). Jest zdrowa (z tego co widac) i wazy 1850 gram :-) Specjalnie dla was zrobilam zdiecie lustra z moim odbiciem :-)Mozecie sie posmiac hihihi. Na tym koncze , bo cos chaotycznie idzie mi dzis pisanie i biore sie powoli za porzadkowanie. Pozdrawiam cieplutko i do uslyszenia :-)